niedziela, 1 marca 2015

Dermedic Hydrain3 Hialuro Peeling enzymatyczny Skóra sucha. Recenzja.


Od ponad 7 lat nie używam peelingów mechanicznych do twarzy. Czasem trafi się jakaś próbka, to oczywiście przetestuje, ale sama świadomie po tego typu kosmetyki nie sięgam. Moja naczyniowa skóra preferuje złuszczanie enzymatyczne. Poza tym uważam, że granulki, piasek, łupiny itp. nie służą żadnej cerze i tylko dają złudne poczucie lepszego oczyszczenia.

Dziś podzielę się z Wami recenzją peelingu z Dermedic. 

Składniki aktywne: Woda termalna, Kompleks Kwasów AHA i L-argininy (6%), Kwas hialuronowy, Mocznik, Gliceryna, Alantoina.
  • Delikatnie złuszcza martwy naskórek
  • Udrażnia drogę dla działania kosmetyków pielęgnacyjnych
  • Nie podrażnia skóry jak peeling mechaniczny
  • Nie wysusza skóry
  • Bez konieczności zmywania skóry po zabiegu
  • Hypoalergiczny

Skład
Aqua, Glycolic Acid (and) Arginine, Isopropyl Myristate, Ceteraryl Alcohol, Ceteareth-33, Cyclomethicone, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Triethanolamine, Polyacrylamide (and) C13-14 Isoparaffin (and) Laureth-7, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Urea, Allantoin, DMDM Hydantoin (and) Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Parfum.

Opakowanie
Tubka 50 g. Zamknięcie typu "clic-clac". Całość zapakowana w kartonik.


Cena
Bez promocji ok. 23-24 PLN/50 g.

Gdzie kupić?
Tylko apteki. Stacjonarne lub online.

Zapach
Uwielbiam. Typowy dla tej serii Hydrain3 Hialuro. Bardzo delikatny, lekki, orzeźwiający. Kojarzy mi się z przyjemną morską bryzą, odpoczynkiem, błogim relaksem. Wyczuwam w nim także woń świeżego ogórka. 

Konsystencja
Bardzo kremowa. Idealna. Peeling nie jest za gęsty, ani za rzadki. Nie spływa z twarzy, nie zasycha brzydko i nieprzyjemnie. Wygodnie się rozprowadza.

Wydajność
Używam od 3 miesięcy raz w tygodniu i nie zużyłam nawet połowy. Bardzo wydajny.

Moja opinia 
  1. Przez pierwsze 2-3 użycia nie zachwycił mnie. Z czasem go wręcz pokochałam! Zauważyłam, że znakomicie usuwa obumarły naskórek, a do tego robi to nieinwazyjnie. W sposób bardzo delikatny, ale skuteczny.
  2. Świetne złuszczanie bez żadnego uczucia dyskomfortu. Zero szczypania, podrażnienia, zaczerwienienia. Powiedziałabym, że kosmetyk wręcz koi skórę, wycisza ją i zmniejsza rumień, który jest bardzo charakterystyczny dla mojej cery.
  3. Znakomicie nawilża. Skóra po nim jest gładka, bardzo miła w dotyku i cudnie rozjaśniona.
  4. Peeling wystarczy zmyć po zabiegu wacikiem. Ja zwykle robię to nasączając go tonikiem lub wodą termalną. Często aplikuję też zaraz po maseczkę. Wchłania się wtedy błyskawicznie i lepiej działa.
  5. Rewelacyjnie likwiduje suche skórki. Podczas regularnego stosowania, w ogóle nie miałam z nimi problemu.
  6. Duża liczba aktywnych składników także na plus.
  7. Świetnie, że ma w sobie kwas AHA - 6%. Moja skóra kwasy kocha! Przy czym dodatkowo mamy też składniki łagodzące jak alantoina i woda termalna.
  8. Prosta, łatwa aplikacja. Wystarczy nałożyć cienką warstwę - jak maseczkę. Po 15 minutach zmywamy i gotowe.
  9. Ładnie oczyszcza pory, ale nie robi tego w 100%. 
  10. Znakomity przed ważnym wyjściem. Makijaż po jego użyciu lepiej się trzyma i zdecydowanie promienniej wygląda.
  11. Przeznaczony dla skóry suchej. Nie mam takiej, a mimo to jestem z produktu bardzo zadowolona.
  12. Kiedy nakładam go na twarz, czuję się przyjemnie błogo. Daje poczucie przyjemnego relaksu, także poprzez swoją woń. Lubię z nim spędzać czas:)
  13. Cena wyższa od peelingów drogeryjnych, ale skład lepszy i wydajność wysoka.
Dla kogo szczególnie? Dla kogo nie?
Polecam szczególnie wrażliwcom i osobom ze skórą naczyniową, delikatną, skłonną do podrażnień. Świetny dla skóry suchej, zmęczonej, poszarzałej. Spokojnie jednak polubią go również posiadacze innych rodzajów cer. Nie zawiodą się osoby potrzebującego skutecznego złuszczania bez konieczności tarcia. Dla mnie to taka peeling i maska w jednym. Nie tylko bowiem oczyszcza, ale spełnia o wiele więcej funkcji jak choćby nawilżenie.
Będzie rewelacyjny dla osób z ropnymi zmianami, aktywnym trądzikiem itp. Dla tych, którzy nie powinni w tym czasie używać kosmetyków mechanicznych.
Nie polubią go osoby preferujące ostre mechaniczne zdzieraki. 

Podsumowanie
Bardzo dobry peeling. Spełnił moje oczekiwania, a nawet zrobił więcej. Obecnie jeden z dwóch faworytów. Polecam z czystym sumieniem. Jeśli uważacie, że peeling enzymatyczny nie ma szans działać tak super jak tradycyjny, warto go kupić i zobaczyć, że po kilku użyciach zmienicie zdanie:)

Jakie Wy preferujecie peelingi? Enzymatyczne czy inne? Macie ulubione marki?