środa, 16 września 2015

Francuska zupa cebulowa z grzankami i serem.

 
Wiele osób może się skrzywi. Zupa z samej cebuli??? To się da jeść? Otóż da. Co więcej, jestem przekonana, że jak raz spróbujecie, będzie za Wami "chodzić" często:) Karmelizowana cebula jest przepyszna. Z grzankami i serem, to już w ogóle bajka! Zachęcam do wypróbowania.


Nie jestem wielką miłośniczką francuskiej kuchni (być może za mało ją znam), ale akurat ta zupa bardzo przypadła mi do gustu. Sycąca, rozgrzewająca. Na sezon jesienno-zimowy - wyborna.
 


 Składniki:
  1. 1 kg cebuli.
  2. 4 łyżki masła.
  3. 3 łyżki oliwy.
  4. 250 ml białego wytrawnego wina.
  5. 1 l bulionu wołowego.
  6. Sól, pieprz czarny.
  7. Bagietka.
  8. Ząbek czosnku.
  9. 150-170 g sera żółtego (oryginalnie we Francji używa się sera gruyère).
  10. Opcjonalnie świeży tymianek lub/i rozmaryn.

 Przygotowanie:
  1. Cebulę kroimy w grubsze piórka. Nie musi to być wykonane bardzo starannie. Polecam przed krojeniem włożyć cebulę na kilka minut do zamrażarki. Mniej lub wcale nie będziecie płakać przy krojeniu.
  2. W szerokim rondlu/garnku rozgrzewamy oliwę z masłem. Wkładamy cebulę. Smażymy średnim ogniu, co jakiś czas mieszając. Doprowadzamy do karmelizacji. Trwa to około 40-45 min. Cebula ma mieć kolor mocnego karmelu. Nie może być spalona, choć na bokach patelni zawsze będzie mieć to miejsce. Nie szkodzi. Dlatego co parę minut zgarniamy cebulę z boków do środka naczynia.
  3. Do dobrze skarmelizawanej cebuli wlewamy wino. Zwiększamy ogień. Dobrze mieszamy. Drewianą łyżką zeskrobujemy przypalone części. Nic nie wyrzucamy. Gotujemy na mocnym ogniu około 4-5 minut. Alkohol wyparuje, smak zostanie.
  4. Następnie wlewamy wrzący wywar. Najlepszy jest wołowy lub wołowo-warzywny. Tylko błagam nie z kostki! Jeśli jesteście wegetarianami, zastosujcie tylko z warzyw. Przykrywamy i gotujemy ok. 35-40 min. na małym ogniu.
  5. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.
  6. Bagietkę tostujemy na chrupko w piekarniku lub w tosterze czy patelni. Lekko nacieramy przekrojonym ząbkiem czosnku.
  7. Zupę przelewamy do osobnych żaroodpornych miseczek lub jeśli nie posiadacie do jednego większego naczynia. Na wierzch układamy grzanki. Posypujemy całość startym serem. Może też być w plastrach. Posypujemy odrobiną świeżego tymianku lub/i rozmarynku. Jeśli nie mamy nic nie szkodzi. Może być bez.
  8. Zupę wkładamy do piekarnika i zapiekamy około 5 min. aż do roztopienia sera. Ja w tym celu stosuje opcję opiekania i stawiam mieseczki na kratce podniesionej dość wysoko.
  9. Jemy ciepłą, wręcz gorącą. Wtedy najlepiej smakuje!:)

Pamiętajcie by nie używać innego wina niż wytrawne. Wino podgrzewane musi być właśnie takie. Masło zawsze prawdziwe. Żadne tam margaryny i zastępniki. Jeśli chodzi o oliwę, spokojnie możecie użyć olej np. rzepakowy.  

 
Wypróbujecie?

Pozdrawiam!
  

 
 

11 komentarzy:

  1. Bardzo smacznie wygląda, aż się głodna zrobiłam! Dziękuję za pomysł już wiem co na jutro ugotować :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby nie to, że w tym momencie nie mogę jeść takich rzeczy, zrobiłabym sobie tę zupę jutro na obiad! Uwielbiam cebulę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam, że mało osób lubi cebulę tak jak ja:)

      Usuń
  3. kocham duszoną cebulkę a zupa cebulowa z grzankami to dla mnie rarytas jaki zamawiam często w knajpkach.Z chęcią zapamiętam przepis i może sama się za nią zabiorę. Mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam kochana. Jest naprawdę prosta do wykonania.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Proszę o nie reklamowanie w komentarzach swoich stron, blogów, sklepów itp. Będę wdzięczna za nie linkowanie i uszanowanie tego. W innym przypadku będę je natychmiast kasować.
Magdalena